Całkiem niedawno zakupiliśmy kilka gratów do studia. Dysponujemy teraz takim światłem :
- 2 x studyjne lampy błyskowe Delicacy D-180
- 1 x softbox 60×90
- 1 x parasolka C1/36
- 1 x parasolka odbijająca srebrna
- 2 x statyw W806
- 1 x tło polipropylenowe
Na początki zabawy z lampami błyskowymi dla niedzielnego fotografa powinno wystarczyć. Daje to już pewne możliwości pracy z modelami. Przeprowadziliśmy dziś mały test, podpieliśmy do nowego body C40D bardzo tanie szkło „portretowe” 50 mm f/1.8 i wykonaliśmy kilka testowych pstryków.
Robiliśmy wszystko z ręki, bez specjalnego kombinowania, zwykły test sprzętu … Ja dziś wyjątkowo będę robił za modela. Muszę przyznać, że pozytywnie zaskoczyło mnie to szkło, zdjęcia wychodziło bardzo ostre mimo, iż robione bez statywu. Oto jedno ze zdjęć i dwa cropy z niego :
Na testowym zdjęciu widać gradient, co oznacza, że jeszcze musimy się uczyć – szczególnie jeśli chodzi o poprawne rozmieszczenie światła w studio (chyba za dużo tych blików w oku). Olga musi … bo moje (w sensie jej) foty były jak zwykle idealnie wyostrzone i doświetlone … żartuję ;-)
Pozostaje wyciągnąć wnioski z dzisiejszej lekcji, zaplanować jakąś typowo stockową sesję i do boju …