Firma Nikon, która ostatnio zwolniła 1.500 pracowników z fabryki w Tajlandii, zaprezentowała dziś swój nowy produkt, profesjonalną lustrzankę Nikon D3x, jak podaje DPReview.com jest idealny do fotografii stockowej vel studyjnej!
Notkę podaję jako typową ciekawostkę ze świata foto, bo przecież z dnia na dzień nie zrezygnuję z Canona – jak to mówi mój znajomy użytkownik Nikona – „z tego systemu bez przyszłości”, ani nie wydam ośmiu tysięcy dolarów na takie cudo techniki. Ale skoro wszyscy o tym piszą, to chyba nie mogę być gorszy, a blog bez notki o Nikon D3x to zły blog.
Co tam ciekawego w bebechach D3x?
- 24,5 megapiksela (FX-format CMOS)
- ISO 100-1600 ( rozszerzalne do 50-6400 )
- 3.0″ i 920.000 punktowy LCD z Live View (dwa tryby)
- 51 punktów AF
- procesor obrazu EXPEED
- 50MB 14-bit pliki RAW ( 140MB TIFF )
- więcej tutaj po angielsku
Wiemy już aby nie kupować Canon 1Ds Mark III, a Nikon D3x, kupować, nie kupować ?! Nie wiadomo, chyba nie, bo nie kręci filmów jak EOS 5D Mark II …