Prywatnie czyli z życia bloga, czy nasze małe sukcesy z microstock.
Jeszcze nie tak dawno 8. marca był dniem, w którym niemal każda pani wzbogacała swoją garderobę o nową parę rajstop, a wdzięk i kobiecość podkreślał pojedynczy goździk … Dziś jest inaczej. Goździki zostały wyparte przez bukiet ślicznych tulipanów, a miejsce niewygodnych i nieeleganckich rajstop zajął sprzęt fotograficzny – Canon EOS 40D.
No cóż, czasy się zmieniają … :)
Niespodziewanie miesiąc temu minęło nam pierwsze pół roku z microstock, myślę, że warto to podsumować.
Rafał rozpoczął sprzedaż swoich zdjęć w sierpniu 2007, ja dołączyłam w październiku 2007, rozpoczynaliśmy od ShutterStock’a, potem sukcesywnie rejestrowaliśmy się w pozostałych bankach zdjęć. Nie sądziliśmy, że nasze zdjęciach wykonane bądź co bądź słabym sprzętem będą się w ogóle sprzedawać, mam tu na myśli zarówno sam aparat, obiektywy jak i wyposażenie „studia” ;-) Tak, tak, obydwoje fotografujemy tym samym aparatem, jak na razie jest to Canon EOS 350D.
W pierwszych 7 miesiącach sprzedaliśmy 2534 zdjęcia co przełożyło się na 914,19 dolarów dochodu. Mało, dużo, nie wiemy, wiemy, że pozwoli to nam ograniczyć wydatki na drogie hobby jakim jest fotografia.
Mały wykres (od lewej : dochód, sprzedane zdjęcia), ostatni miesiąc był rekordowy :-)
Dziś jedno z moich zdjęć po raz pierwszy przekroczyło granicę 100 ściągnięć 
, co skłoniło mnie to napisania tej przechwalczej notki :)
Oto mój pierwszy gorący towar :
Guru – największy z największych – mecenas tego bloga, domeny i serwera – zwany również w pewnych kręgach niedzielnym fotografem – zainstalował mi tu takie małe coś z Yahoo (=M$ podobno już wkrótce) – MyBlogLog widget (na dole prawej szpalty) …
Podobno nie wypada nie mieć, także zapraszam do mojego nowego community :-)
Z okazji nowego roku życzę niebanalnych fotografii, nowych pomysłów, ciekawych ujęć, a także wyższego współczynnika akceptacji na stockach, lepszego sprzętu, rekordowych sprzedaży, ogromnych zarobków, wyższego kursu dolara, niewybrednych modeli, cierpliwości przy opisywaniu zdjęć, częstych wizyt na blogu ;) oraz zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia :)
Co każda kobieta w kuchni mieć powinna …? Na pewno trochę sprzętu: noże, deski, miski, garnki, talerze i uwaga uwaga trzepaczkę :) Tak, najlepiej zakupioną w promocji za 5 zł wraz z drugą i świetnie nadającą się do robienia naleśników :) Ale oprócz naleśników ta cudowna trzepaczka ma jeszcze inne, jakże przyjemne właściwości. Mianowicie można ją sprzedać za 20$ na Shutterstock’u (Enhanced License Sale) … I to jest to, co gospodynie domowe lubią najbardziej :)
Witamy! Drogi internauto, z naszej strony już wkrótce będziesz mógł się dowiedzieć jak zamienić swoją pasję fotografowania w całkiem spore kieszonkowe. Już wkrótce więcej szczegółów o fantastycznym świecie fotografii stockowej i banków zdjęć :-)