Archiwa tagu: DepositPhotos

Microstock wypunktowany – Luty 2010

Wydarzenia z rynku microstock:

  • skończył się StockXpert, nie ronię łez bo jakoś nigdy specjalnie za nim nie przepadałem, wiadomo czemu, miał najgorszy na rynku program partnerski, tzn. to nie było żadne partnerstwo
  • Getty wymyśliło Thinkstock, ta nazwa to chyba jakaś PR’owska prowokacja, osobiście się w to nie bawię, ani przez portfolio na StockXpert ani przez iStockphoto
  • pogodziłem się z Alamy w lutym, wrzuciłem prawie 200 zdjęć, głównie zdjęcia, które z różnych powodów nie mogę sprzedać na microstock jako royalty free, mam wrażenie, że nie ma tam żadnych inspektorów, wszystkie zdjęcia przechodzą bez mrugnięcia okiem
  • jeśli już jesteśmy przy Alamy to w 2009 bank zdjęć zanotował 27% spadek sprzedaży, ale mimo wszystko wypłacił ponad 12 mln $ swoim fotografom
  • szał na darmową kasę w Depositphotos powoli mija, czekamy na kolejną promocję ;-)
  • Shutterstock chyba postanowił dogonić Alamy, w tym miesiącu przekroczyli psychologiczną barierę 10 mln zdjęć w indeksie (i ponad ponad 125 mln sprzedanych zdjęć)
  • „zdjęcia jakich nie ma nigdzie indziej” – ten kto widział kolekcję Photaki wie o czym piszę
  • Yuri Arcurs żali się na spadające RPI
  • StockPlus się chyba skończył, od kilku dni strona nie działa, a na dole kodu strony StockPlus częstuje nas JavaScript’owym trojanem wysyłającym zapytania do naszych wschodnich przyjaciół

Microstock wypunktowany – Styczeń 2010

Z ciekawszych wydarzeń na rynku microstock w styczniu:

  • przede wszystkim szaleństwo gdyż DepositPhotos rozdaje fotografom pieniądze za sam upload zdjęć, a dla kupujących wymyśla co raz to atrakcyjniejsze promocje na tanie zdjęcia (w zasadzie darmowe zdjęcia), inwestor musi być pewny swego lub szalony
  • wyjaśniły się wątpliwości odnośnie podwójnego opodatkowania na Fotolia
  • Fotolia zmniejszyła prowizję dla fotografów dostarczających zdjęcia do Infinite Collection z 50% do 40%
  • wyszukiwarka zdjęć TinEye dodała do swojego indeksu zbiór zdjęć iStockphoto
  • do banku zdjęć 123RF można teraz dodawać zdjęcia dla prasy (zdjęcia editorial)
  • agencja zdjęć stockowych PantherMedia zmieniła swoją stronę domową
  • firma Corbis przenosi wszystkie zdjęcia na licencji rights-managed z Veer na witrynę Corbisu gdzie będą dalej sprzedawane
  • SpiderPic – kolejny agregator cen microstock na rynku

Darmowe zdjęcia w DepositPhotos – promocja na tanie zdjęcia

Masz szanse na darmowe zdjęcia w DepositPhotos dzięki 14 dniowemu okresowi próbnemu. Promocja na tanie zdjęcia dotyczy jedynie planu subskrypcji, jest ważna przez dwa tygodnie. W tym czasie możemy ściągnąć do 140 zdjęć w rozmiarze około 2600×1800 piksela.

Chcesz kupić tanio zdjęcia? Zarejestruj się dziś w DepositPhotos.

Promocja – dwa zdjęcia w cenie jednego

Czy pół miliona zdjęć wystarczy żeby znaleźć fotografię i kupić ją do jakiegoś projektu? Powinno … szczególnie jeśli za każde zakupione zdjęcie drugie dostaniemy za darmo. O czym mowa? Mówię tutaj o nowej ofercie banku zdjęć DepositPhotos.

Co oferuje DepositPhotos dla kupujących zdjęcia?

Oferta zakupów zdjęć na zasadzie kredytów:

  • tanie zdjęcia stockowe w standardowej licencji (od 0.5$ do 9$)
  • profesjonalne zdjęcia stockowe w licencji rozszerzonej (od 20$ do 50$)
  • pliki wektorowe za 9$

Plan subskrypcji (zdjęcia w rozmiarze L):

  • od 180$ do 1600$
  • od miesiąca do roku
  • od 25 do 40 zdjęć dziennie do pobrania
  • od 0.24$ do 0.10$ za jedno zdjęcie w subskrypcji

Sprzedaż zdjęć przez SMS:

  • SMS za 1$ obliguje do zakupu jednego zdjęcia rozmiaru L
  • SMS za 3$ obliguje do 4 zdjęć (L)
  • za SMS za 5$ kupimy 7 zdjęć (L)
  • SMS za 10$ wystarczy do zakupu 15 zdjęć (L)

To tyle, przypomnę jeszcze, że w promocji kupimy dwa zdjęcia w cenie jednego czyli jedno zdjęcie za darmo. Można taniej kupić zdjęcia?

DepositPhotos

Jesienią ubiegłego roku wystartował nowy bank zdjęć DepositPhotos, oczywiście niczym specjalnym w tłumie się nie wyróżniał. Wszystko do czasu uruchomienia kilka dni temu programu partnerskiego (jak na razie w fazie beta testów), chyba doszli do wniosku, że bez tego kroku nikt o nich nie będzie nawet wspominał. Niestety w dzisiejszych czasach startup microstockowy nie ma szans bez tego typu promocji. Nie będę się o tym rozpisywał bo my tu mamy przecież sprzedawać zdjęcia.

Co oferuje DepositPhotos?

Z tego co można przeczytać tu i ówdzie:

  • na początek program promocyjny, $0.20 za każde zaakceptowane zdjęcie (do 100$ w sumie)
  • podobno wygodny system ładowania i opisywania zdjęć
  • prowizja dla fotografa w wysokości od 44 do 60%
  • wypłaty od 50$
  • wypłaty pieniędzy przez PayPal, Moneybookers oraz Webmoney
  • szczegółowe statystyki pobrań i wyświetleń zdjęć
  • można zostać fotografem wyłącznościowym
  • można sprzedawać zdjęcia JPEG (od 3.8 MP) jak i grafikę wektorową (EPS lub AI)
  • jest system awansów fotografów podobnie jak na iStockphoto czy Fotolia, dzięki któremu wzrasta nasza prowizja za zdjęcia (do 60%)

Jak widać … standard. Czym Deposit Photos chce przyciągnąć fotografów i kupujących – jeszcze nie wiem.

Jak dostać się do DepositPhotos?

W chwili obecnej jest to bardzo łatwe:

  • symboliczny test zdolności – 5 zdjęć do wglądu, czyli bułka z masłem do stockerów
  • podczas rejestracji trzeba potwierdzić swoją tożsamość (np. paszportem)

Wstępne statystyki DepositPhotos

Jak na razie nowej agencji zaufało ponad 3.000 fotografów, którzy zdążyli już załadować prawie 0.5 mln zdjęć. Chcesz im zaufać? Zapoznaj się formularzem rejestracyjnym.